Francuski motocyklista zginął podczas pierwszego etapu Rajdu Maroka
Francuski motocyklista, który brał udział w imprezie po raz drugi, rozbił się na 97. kilometrze i zmarł wskutek odniesionych obrażeń. W oświadczeniu organizacja, która jest prowadzona przez ASO (Amaury Sport Organisation) - tę samą firmę, która organizuje rajd terenowy Dakar - wyjaśniła, że pomoc medyczna została szybko wysłana na miejsce wypadku helikopterem, ale nie mogła zrobić nic więcej.
Baudry brał udział w afrykańskim wyścigu po raz drugi, ponieważ "jego marzeniem było wzięcie udziału w Dakarze, a Maroko musiało go do tego przygotować" - powiedział dyrektor wyścigu, Francuz David Castera.
Ross Branch (Hero) z Zimbabwe wygrał pierwszy z pięciu etapów, pokonując Australijczyka Daniela Sandersa (KTM) o 48 sekund, a Hiszpan Tosha Schareina (Honda) był trzeci ze stratą 1,48 minuty.
W samochodach zwycięstwo odniósł Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Dacia), który pokonał Saudyjczyka Yazeeda Al-Rajhiego (Toyota) o 1,39 minuty, z Hiszpanem Carlosem Sainzem (Ford) na trzecim miejscu, 2,33 minuty za nim.
We wtorek odbędzie się drugi odcinek specjalny w Zagorze, liczący 267 kilometrów.