Zdjęcie z koszulce reprezentacyjnej i parę zdań na pożegnanie – tak na swoich profilach w mediach społecznościowych Karim Benzema ogłosił, że nie zagra już w ekipie Trójkolorowych.
"Wykonałem wszystkie wysiłki i popełniłem błędy, dzięki którym jestem tu, gdzie jestem. I jestem z tego dumny! Napisałem swoją historię, a nasza dobiega końca" – napisał Benzema.
Decyzję ogłosił zaledwie kilkanaście godzin po porażce Francji w finale mundialu, a także w dniu swoich 35. urodzin.
Momentalnie pojawiły się spekulacje na temat przyczyn odejścia piłkarza z reprezentacji Francji. Sam piłkarz się do nich przyczynił, publikując dzień przed finałem na Instagramie swoje zdjęcie z treścią "nie interesuje mnie to". Odmówił również przyjazdu do Kataru w roli gościa honorowego na zaproszenie francuskiej federacji piłkarskiej (FFF) i prezydenta Macrona.
Wcześniej napastnik Realu Madryt został odesłany z Kataru przez sztab reprezentacji z powodu kontuzji. Według ustaleń francuskiej L’Equipe, Benzema chciał zostać w Katarze na czas rekonwalescencji i powrócić do kadry, ale selekcjoner Didier Deschamps i lekarz kadry odesłali go ze zgrupowania. Po tym fakcie piłkarz miał zerwać kontakt z trenerem, a ten nie widział dla Benzemy miejsca w składzie Francji na mecz finałowy.
W sumie aktualny posiadacz Złotej Piłki wystąpił w reprezentacji Francji 97 razy, strzelając 37 bramek.