Spotkanie rozpoczął Grek i bardzo pewnie wyglądał przy swoim podaniu. Dodatkowo w czwartym gemie udało mu się przełamać Rosjanina i wyjść na prowadzenie 3:1. Do końca seta nie stracił nawet jednego punktu podczas gemów serwisowych i pewnie wygrał inaugurującą partię 6:3.
Drugi set to była spokojna gra obu zawodników przy własnym podaniu bez możliwości powalczenia o choćby break pointa. Taki stan utrzymywał się do wyniku 4:3 dla Rublowa. Wtedy nastąpiło odwrócenie losów meczów. Rosjanin przełamał Tsitsipasa i wyszedł na prowadzenie 5:3. Grek źle zakończył akcję przy piłce setowej dla Rublowa i w ten sposób doszło do wyrównania w meczu.
Decydująca partia to już dominacja jednego tenisisty na korcie. Trzeci set rozpoczął się od pewnego triumfu Stefanosa Tsitsipasa, ale były to dla Greka miłe złego początki. Już w trzecim gemie serwisowym Rublow wywalczył break pointy i przełamanie, a sam wyglądał bardzo dobrze przy swoim podaniu. Sytuacja powtórzyła się jeszcze pod koniec spotkania i ostatecznie Andriej Rublow wygrał tę odsłonę 6:2, a cały mecz 2:1.
Andriej Rublow po raz trzeci z rzędu występuje w turnieju kończącym sezon, ale po raz pierwszy wywalczył awans z grupy i zagra w półfinale.
Decydujące mecze o finał zostaną rozegrane w sobotę. Pierwszy półfinał rozpocznie się o godzinie 14, a zmierzą się w nim Novak Djoković i Taylor Fritz. Natomiast o 21 zagrają Andriej Rublow i Casper Ruud.