Polska na mistrzostwach świata w Katarze zdołała wyjść z grupy i odpadła w 1/8 finału, ulegając Francji. Wynik ten traktowany jest w całym kraju jako duży sukces, choć nie brakuje w kilku aspektach krytyki wobec trenera Czesława Michniewicza.
Jedną z osób, która ma sporo żalu do selekcjonera jest agent Kamila Grosickiego, Daniel Kaniewski. W rozmowie z "Faktem" postanowił on skrytykować trenera, że jego podopieczny nie otrzymywał zbyt wielu szans na mundialu, mimo świetnej gry w końcówce meczu z Francją.
"Kamil był przygotowany na grę w każdym meczu, w zdecydowanie większym wymiarze czasowym. Patrząc, jak nasza reprezentacja zaprezentowała się w Katarze, wypada żałować, że pozbawiono go tej szansy. (...) Wystarczy, że na niego spojrzę i widzę, co ma wypisane na twarzy. Na pewno chłopak jest zażenowany tym, że praktycznie nie dostał szansy" - podkreśla Kaniewski.
Grosicki został skrzywdzony przez Michniewicza?
Agent zawodnika uważa, że Kamil Grosicki został jawnie skrzywdzony przez Czesława Michniewicza podczas mundialu w Katarze.
"Uważam, i to nie tylko moje zdanie, że "Grosik" został skrzywdzony przez trenera. Zastanawiam się dlaczego? Czy taki był plan, by tylko się bronić, żeby ładowali nas z każdej strony czy to Messi, Mbappe, czy Meksykanie, a nawet Saudyjczycy" - zaznaczył Daniel Kaniewski.