Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

16. porażka z rzędu San Antonio Spurs. Bardzo dobry mecz Sochana

Adrian Wantowski
Dobry występ Sochana nie wystarczył do pokonania Utah Jazz
Dobry występ Sochana nie wystarczył do pokonania Utah JazzProfimedia
San Antotnio Spurs kontynuuje fatalną serię meczów bez zwycięstwa. Porażka 102:118 z Utah Jazz była ich 16. przegranym meczem z rzędu. Powody do zadowolenia z indywidualnego występu może mieć Jeremy Sochan, który zdobył 22 punkty i był drugim najlepiej punktującym koszykarzem w meczu.

Do przerwy mecz układał się bardzo dobrze dla San Antonio i wydawało się, że może nastąpi przełamanie w ich grze. Po pierwszej kwarcie prowadzili 33:24, a na przerwę schodzili z wynikiem 65:55.

Załamanie gry nastąpiło w trzeciej odsłonie przy prowadzeniu 71:59. Od tamtego momentu na parkiecie zaczęło dominować Utah, które na ostatnie dwanaście minut rywalizacji schodzili już, prowadząc 85:79.

Czwarta była dość wyrównana, ale od stanu 106:100 panowała już pełna dominacja Utah Jazz. Zdobyli oni 12 punktów z rzędu i ostatecznie wygrali 118:102.

Bardzo dobre spotkanie rozegrał Jeremy Sochan, który spędził na parkiecie 32 minuty. Polak rzucił 22 punkty i zagrał jeden z najlepszych meczów w dotychczasowej karierze. Dołożył do tego 6 zbiórek i 2 asysty. Lepiej od Sochana punktował tylko Lauri Markkanen, który zdobył 27 oczek. 

Następne spotkanie Spurs ponownie zagrają z Utah Jazz. Obecnie San Antonio znajduje się na przedostatniej pozycji w Konferencji Zachodniej.